piątek, 11 lipca 2014

Oj ludzie, ludzie....

Dziś wpis całkiem z innej beczki, ale jestem strasznie obruszana więc muszę z Wami się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
Na wstępie uprzedzam nie mam dzieci, ani męża:)
Będąc dziś na zakupach zauważyłam dziwną sytuację, była pani z dwójką dzieci, nie były one niegrzeczne po prostu kobieta szukała im ubrań w sklepie odzieżowym, a chłopcy bawili się obok. Zajmowali się tylko sobą nikomu nie szkodzili, nie ruszali towaru stali przed lustrem i tylko robili miny, a ile radości przy tym mieli masakra:)
Niestety pani ekspedientka była bardzo nie miła. Cały czas bezczelnie patrzyła na dzieci i wzdychała. Matka szukała na półce spodni, była to hurtownia samoobsługowa, a ekspedientka cały czas podchodziła z pyt czy w czymś pomóc kobieta odp że nie dziękuje obecnie tylko patrzy. A ta za chwilkę znowu z nerwem w głosie pomóc w czymś! Kobieta już się zmieszała, spodni było sporo ja ją rozumiem że chciała sama na spokojnie popatrzeć sobie sama tak mam, nie lubię jak ktoś się wtrąca na siłę. Ludzie ja wiem że taka ekspedientka ma serdecznie dość ale w pracy powinna być miła. Dzieci nie przeszkadzały matka towar składała i odkładała na półkę, w koszyku miała kilka rzeczy , czyli jest klientem kupując coś daje zarobić ekspedientce, nie rozumiem  zachowania pani w sklepie.
Żeby było mało postanowiłam sprawdzić na własnej skórze o co kobiecie chodzi. Podeszłam pyt o zwykłą bokserkę, a ona pokazuje mi półkę ,żeby tam szukać więc nie mogła być zła na biedną kobietę, że "grzebie" na półce, ja postanowiłam nie składać rzeczy, krótko mówiąc zrobiłam mały nieporządek, a ekspedientka nic.Zero reakcji.
I stąd moje pytanie: możecie mi wytłumaczyć o co chodziło tej ekspedientce ?
Jak można tak traktować ludzi?
Człowiek z dzieckiem na zakupach musi być tak traktowany?
Ja rozumiem, że czasem dzieci robią straszne zamieszanie i są niegrzeczne, ale w tym przypadku naprawdę nie przeszkadzały.
Strasznie mnie to oburzyło, aż musiałam to Wam napisać. Wiem że ten wpis troszkę nie ma składu, ale musicie mi to wybaczyć wszystko jest spowodowane moją frustracją przecież tak nie można.!!!



16 komentarzy:

  1. A może po prostu uwzięła się na tą panią, bo miała ot tak zły dzień i chciała się na kimś wyżyc? Niektórzy ludzie nie mają w sobie za grosz taktu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe ,że coś w tym jest, ale strasznie mnie to zdenerwowało sama pracowałam w sklepie i wiem jacy ludzie potrafią być, ale z drugiej strony to sprzedawca powinien umieć się zachować.

      Usuń
  2. NIEGRZECZNA... RAZEM...

    OdpowiedzUsuń
  3. każdy może mieć gorszy dzień, ale co racja to racja - taka jest jej praca i powinna być miła. chyba nigdy nie zrozumiem niektórych zachowań ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety też, tylko dziwne, że do mnie miała całkiem inne podejście.

      Usuń
  4. Wredna baba i tyle. Myślę że miała zły dzień i chciała sobie ulżyć. A tak swoją drogą nie powinno się swoich frustracji wyładowywać w pracy na niewinnych klientach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety masz rację, przecież klient nasz pan.

      Usuń
  5. Może ta pani to stała klientka, a sprzedawczyni miała już wcześniej jakieś przykre zajście z nią lub z dzieciakami (które wcześniej nie były takie grzeczne) ;) Albo po prostu jak wyżej dziewczyny piszą miała zły dzień i chciała się na kimkolwiek wyżyć.
    Trudno powiedzieć jakie były przyczyny jej zachowania, które faktycznie nie było eleganckie. Sama nie lubię jak co chwilę mnie pytają (zwłaszcza w drogeriach) czy w czymś pomóc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie przyczyn może być wiele:)Ja też nie lubię jak ktoś kilka razy pyta czy w czymś pomóc :)

      Usuń
  6. A ja się nie dziwię. Dzieci są nieprzewidywalne, w każdej chwili mogą narobić problemów, do tego nie każdy ma obowiązek je lubić. Sama na miejscu tej pani bym krzywo patrzyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tutaj zbytnio kwestia lubię nie lubię nie ma znaczenia. Klienta nasz pan.

      Usuń
  7. Wspaniały blog, będę tu zaglądać częściej!;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo dziwna sytuacja ... ja też nie lubię jak ktos mnie śledzi przy oglądaniu towaru...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Straszne to jest:) Ja wiem że ludzie kradną a sprzedawczyni musi pilnować bo ona odpowiada za braki, ale ludzie z umiarem :)

      Usuń

Dziękuje za wizytę :) Każdy komentarz napędza mnie do dalszego pisania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...