Witam cieplutko mam już kilka serwetek świątecznych zrobionych, niestety mój aparat padł i czekam aż to się zmieni, żeby się wam pochwalić:)
Ale w między czasie postanowiłam napisać troszkę o mojej pielęgnacji a dokładnie o jedwabiu do włosów.
Długi czas stosowałam Biosilka niestety po głębszej analizie i Waszych opiniach strasznie się przeraziłam alkoholu w składzie , w momencie go odstawiłam i długi czas jedwab był moim wielkim przeciwnikiem.
Do momentu jak trafiłam w drogerii na CHI Silk Infusion, no normalnie się zakochałam:D
Co obiecuje producent?
CHI Silk Infusion to regenerująca odżywka
bez spłukiwania.
Bogata w ceramidy, jedwab, witaminy, zioła i wyciągi
roślin, działa odżywczo na włosy, jest wzbogacona o proteiny sojowe i
pszenicy.
Nadaje włosom wspaniały blask i niewiarygodną miękkość, nie
obciąża, ułatwia układanie.
Chroni włosy przed utratą wilgoci, wysoką
temperaturą, skutkami chemii fryzjerskiej i zanieczyszczeniami
środowiska, odżywia włosy i nadaje zdrowy wygląd.
Skład:
Cyclomethicone, Dimethicone, C-1215 Alkyl Benzoate, Panthenol, Ethyl Ester of Hydrolyzed Silk, Phenoxyethanol, Parfum, D&C Yellow 11, D&C Red 17, Zinc Oxide, Titanium Dioxide, Mica, Boron Nitride Powder
Moje zdanie:
- bardzo wydajny
- fajna cena ok 6zł
- ułatwia rozczesywanie
- miły zapach
- przy odpowiedniej ilości nie obciąża
- włosy są sypkie i błyszczące
- czasem ciężko go znaleść w drogerii
A Wy co macie do powiedzenia w tym temacie? Myślę że podzielicie moje zdanie:)
Ja w chwili obecnej nie wyobrażam sobie braku go w mojej pielęgnacji.
Pozdrawiam cieplutko:*
Tego nie miałam, ale skuszę się chyba, gdy wykończę zapasy ;)
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco:)
Usuńbardzo dawno nie miałam żadnego jedwabiu do włosów, chyba kupię sobie jakiś mały żeby zobaczyć czy wciąż będzie się dobrze sprawował :)
OdpowiedzUsuńOj warto ja też miałam długą przerwę ale nie żałuję, że to zmieniłam:)
Usuńjeden z lepszych jedwabi do włosów ;)
OdpowiedzUsuńOj tak:)
UsuńJestem w trakcie testowania tego produktu, jak narazie jestem mile zaskoczona ;D
OdpowiedzUsuńI oby tak dalej:)
Usuńnigdzie go jeszcze nie widziałam, poki co mialam narazie Biosilka i średnio byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńA nie boisz się alkoholu w Biosilku? ja dlatego właśnie go odstawiłam
UsuńJa od zawsze używam Mariona, jest fajny i ma przydatny dozownik :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam:)
UsuńKiedy wykończę swoje zabezpieczacze to napewno po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco:)
UsuńMiałam go i bardzo lubiłam, teraz używam jedwabiu z GP i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawy:)
Usuńlubię ten jedwab chi, a co do biosilku - zrobił mi na głowie siano :<
OdpowiedzUsuńMam takie same spostrzeżenia:)
Usuńrównież tego nie miałam, ale chętnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam ; http://neverforgetwhoyouare17.blogspot.com/
Polecam:)
UsuńJedwab do włosow jest idealny zimą do zabezpieczenia końcówek włosów, polecam serdecznie ;))
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego po niego sięgnęłam:)
Usuńmiałam, lubiłam :)) teraz jednak wolę produkty na końcówki z olejami - jakoś lepiej się sprawdzają na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńDla każdego coś innego:D
UsuńMój pierwszy jedwab do włosów. :) Bardzo go lubiłam, ale przyszedł czas na testowanie innych. :)
OdpowiedzUsuńA no pewnie zawsze jak coś można powrócić:)
UsuńSwietny blog, tak trzymaj ! Lubię tu zaglądać :) przyznam Ci się, że zmotywowałaś mnie do założenia własnego bloga.. :) o urodzie i stylu życia.
OdpowiedzUsuńmoje "poczynania" będziesz mogła obserwować na www.steptobeauty.blogspot.com :) Pozdrawiam Cię i zapraszam do obserwowania! :) :* Ps. ja już Cię obserwuję!
Wesołych Świąt!
o jak mi miło już pędzę do Ciebie:)
UsuńJak wykończę to, co mam (o ile to kiedyś nastąpi) pewnie kupię na próbę... chociaż po kilku sprawdzonych kosmetykach wiem, że bezkonkurencyjne są ciężkie silikony, a te lekkie potrafią czasem narobić niezłego siana.
OdpowiedzUsuńDla każdego coś innego polecam spróbować:)
Usuńuwielbiam ten jedwab ;)
OdpowiedzUsuńTak jak i ja ;)
Usuń