Ratunku jak ta farba wyszła miał być brąz a jest czarny !!! Jak często słyszymy takie słowa, no tak jest jak nasza koloryzacja nie jest przemyślana.Dzisiejszy post będzie troszkę z przymrużeniem oka. Na wstępie mówię, że większość tych sposobów jest nie sprawdzona na mojej głowie, ale przeszukałam rożne fora, pozbierałam informację po znajomych i oto co mi wyszło :
* najczęściej pojawiającą się odpowiedzią jest szampon przeciwłupieżowy , tutaj się zgodzę składniki takiego szamponu wypłukują farbę działa on podobnie jak mocno oczyszczający szampon
* szampony ziołowe rzepa, rumianek (naturalnie rozjaśnia jest polecany dla blondynek)
* chlorowana woda ( wiem że niszczy włosy co do zmywania farby nie wypowiem się)
* wit C zmieszana z szamponem, taką pastę trzymam ok godziny
* soda oczyszczona zmieszana z szamponem - jak wiemy soda oczyszcza kolor się po niej wypłukuje
* proszek do pieczenia dodany do szamponu ( pierwsze słyszę )
* miksujemy banana dodajemy soku z cytryny i odżywkę do włosów blond trzymamy na włosach jak najdłużej ( nie sprawdzałam ale bardzo podoba mi się ten sposób)
Hardcorowe:
- woda utleniona tutaj akurat dziewczyna napisała czym mocniejsza tym lepsza kup 18 i polewaj nią włosy - jak dla mnie MASAKRA
- i kolejny hit upranie włosów w proszku do odzieży ja bym się nie odważyła
Macie jeszcze jakieś sposoby do dodania?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Najczęściej słyszałam o tym szamponie przeciwłupieżowym :) Reszta to mega hardcore jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMnie wypłukuje kolor moja drożdżowa maseczka z jogurtem naturalnym (kwaśne mleko, kefir) i olejem, super sprawa i włoski lśniące i wysyp baby hair murowany ;)
Mnie kiedyś fryzjerka radziła szorować włosy najmocniejszym peelingiem do ciała jaki tylko znam !!!! Ale nigdy się nie odważyłam :)
Super post :) Pozdrawiam :)
Kusi mnie ta Twoja maseczka okropnie:) Peeling no ostro też bym się bała:)
UsuńPozdrawiam
Ja akurat nigdy nie narzekam bo lubię siebie w ciemnym kolorze. Chociaż raz jak zamiast brązu wyszła czerń byłam trochę przerażona.
OdpowiedzUsuńJa też w większości jestem zadowolona z tego co wychodzi, ale czasem może się przydać:)
UsuńKiedyś rozjaśniłam sobie zbyt ciemną brązową hennę nakładając na włosy odżywkę zmieszaną z sodą oczyszczoną - na pół godziny pod czepek i ręcznik. Po dwukrotnej aplikacji osiągnęłam widoczne pojaśnienie. Nie zauważyłam żadnych zniszczeń, ale ja mam zdrowe włosy. Sposób powinien zadziałać również na farby chemiczne.
OdpowiedzUsuńMalwa
Wydaje mi się że sposób jak najbardziej powinien zadziałać, niestety obawiam się tylko, że włosy farbowane chemicznie z reguły są bardzo zniszczone i nie wiem czy soda nie wysuszyłaby ich za bardzo. Dziękuję za komentarz pozdrawiam :)
UsuńProszkiem do prania po włosach??!! O matko!!!:D
OdpowiedzUsuńHardcore ja bym się nie odważyła :)
UsuńJeśli chodzi o proszek do pieczenia i sodę to jest to ten sam składnik-wodorowęglan sodu dlatego działanie podobne,faktycznie farba się wypłukuje ale przy zniszczonych włosach nie polecam,za bardzo otwiera łuski.Na mnie podziałała maska z drożdży z miodem i cytryną ale głównie od skóry czyli tam gdzie włos był najzdrowszy.Rozjaśnienie końców słabo wyszło.Dopiero kąpiel rozjaśniająca dała radę zbyt ciemnym końcówkom.
OdpowiedzUsuńNo tak po sodzie włosy są szorstkie i nie przyjemne w dotyku, niestety kąpiel rozjaśniająca też do łagodnych nie należy, i zawsze trzeba pamiętać że po takiej kąpieli włosy często trzeba przefarbować gdyż kolor po odbarwieniu jest nie ciekawy .
UsuńPozdrawiam
Mi włosy rozjaśniło prostowanie keratynowe, nie wiem jakim cudem, ale z jasnego brązu, zrobił mi się ciemny blond, także jeśli się nie boisz;-) Ja korzystałam z kosmetyków amazon keratin, a raczej mój fryzjer ;-)
OdpowiedzUsuńCoś w tym faktycznie jest, czytałam troszkę na ten temat i prostowanie keratynowe ściąga kolor ale nie mam bladego pojęcia dlaczego tak właśnie jest:)
Usuń