hej dziewczyny czy u was też już taka jesień za oknem? Robi się coraz zimniej koniec z ciepłem i słoneczkiem.Czy Wasze włosy też tak mają że idą z pogodą? Moje gdy tylko zacznie padać strasznie się puszą i kręcą się:/ co mnie wcale nie cieszy. Tyle układania wychodzę z domu i klapa wszystko się rozwala.
Stosowałam wiele kosmetyków które miały zapobiegać aż w końcu postanowiłam napisać post może macie jakieś sprawdzone kosmetyki:)
lakiery do włosów- no tak alkohol w składzie nie daje rady na co dzień, szkoda moich długich włosów na takie katusze:) Na większe wyjście też słabo się sprawdza gdy za oknem pada
pianki- niby producenci obiecują ochronę przed warunkami atmosferycznymi, ale jak jest w realu chyba wiecie same, dla mnie słaby efekt
wszelkie żele, spraye itp.- nic na mnie nie działa
Więc pytanie do Was jak sobie radzicie? Jest jakaś metoda? czy niestety dalej zostaje mi spinanie włosów czego mam serdecznie dość nie po to zapuszczam aby wiecznie upinać:)
Więc zapraszam do dyskusji,chętnie się dowiem o jakimś cudzie:)
Pozdrawiam:*
mam tak samo...
OdpowiedzUsuńco działa? nic ;/
czyli nie pocieszasz:D
Usuńmoje są wiecznie proste:P ale w ogóle, ostatnio wyglądają trochę słabiej :(
OdpowiedzUsuńnie dobrze:/
Usuńu mnie pada i pada i nie zanosi się że przestanie chociaż zimno nie jest :)
OdpowiedzUsuńPogoda już okropna jesień nadchodzi:)
UsuńI u mnie średnio działają o tej porze roku. ;)
OdpowiedzUsuńSporo nas:)
UsuńWidzę że nie jestem sama z tym problemem. Moim włosom wystarczy odrobina wilgoci i wyglądają jak puch.
OdpowiedzUsuńSzkoda że tak ciężko je opanować a takie dni:/
Usuńmam identyczny typ włosów i niestety tak jak mówisz, ja wiąże je najczęściej w kucyk:(
OdpowiedzUsuńJa już mam dość wszelakich upięć ileż można upał spinam pada spinam ajjajj:)
Usuńja też mam tak samo ;d mam naturalne wlosy proste ale codziennie je kręce naturalnie :) ale jak tylko wyjde z domu to juz są proste :) a lakierów nie używam bo mam po nich suche i poplątane włosy :(
OdpowiedzUsuńNiestety takie uroki lakierów:)
UsuńNajlepszym sposobem jest warkocz, niz rozpuszczone bo wlosy sie plataja i sa podatne na zniszczenie w pogodzie jaka teraz mamy. Polecam zel z siemielnianego, i tego bloga dowiesz sie wiecej: www.anwen.pl
OdpowiedzUsuńJednak warkocz to też upięcie:)
Usuńja niestety także mam tak samo...:(
OdpowiedzUsuńJa mam średniej długości włosy, które jeszcze poprzedniej zimy zachowywały sie zupełnie jak Twoje, ale teraz jakoś mnie zaskakują, bo sa miękkie i nawet się nie puszę. Kręcą owszem, od wilgoci. Spróbuj używać innej odżywki, jakiejś głęboko nawilżającej może ;) gdy pada to zabezpieczaj włosy kapturem albo chustka ale nie ugniataj ich zbyt ciasno ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł muszę skorzystać niestety wolę proste:)
UsuńJa mojego "puchu" też opanować nie mogę !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję ")
www.thickmadame91.blogspot.com
nie fajnie z tymi naszymi włosami:D
UsuńMam niestety tak samo i nie wiem jak temu zaradzi. Na moje włosy działa dosłownie wszystko, wilgość, wiatr, upał. Masakra :(
OdpowiedzUsuńpodatne:P
UsuńU mnie też jesień, ciemno szaro, ponuro, deszcz padał od samego rana, ale zdziwię Cię: bardzo lubię taką pogodę :D doceniam wtedy ciepło w domu, zakładam moje grubachne skarpety, piję gorącą herbatkę, odpalam laptopa albo tv, jakoś tak mi fajnie :)
OdpowiedzUsuńO tak jak nie trzeba wychodzić z domku jest świetnie:)
Usuńu mnie pada i pada, i nie zanosi się, że przestanie, chociaż zimno nie jest ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńale sam deszcz miły nie jest gdy trzeba z domu wyjść:)
Usuńehh na moje wlosy w taka pore roku nie wiele dziala.. pusza sie , kreca.. a pianki lakiery mam wrze nie ze tylko im w tym pomagaja
OdpowiedzUsuńto tak jak ja:/
Usuńmoje też się puszą, ja nie polecam produktów do stylizacji typu żele, pasty, gumy, pianki itp, tylko odżywkę b/s np: joanna naturia (3,50zł; 200ml), kropelka oleju lub po prostu jedwab (bez alkoholu typu marion naturia silk (11,40zł; 50ml) :)
OdpowiedzUsuńtylko obawiam się efektu "mokrej kury" mam cienkie włosy
Usuń