czwartek, 17 października 2013

ziaja maska regenerująca z glinką brązową

 Dziś kolejna maseczka do twarzy tym razem ziaja maska regenerująca z glinką brązową.



Akcja jest rewelacyjna dzięki niej jestem zmuszana do systematyczności, czego naprawdę w kwestii maseczek bardzo mi brakuje:)
Nigdy nie myślałam że taka akcja może mnie skutecznie zmobilizować.



Ale przejdźmy do dzisiejszego tematu, tradycyjnie próbka:)

Myślałam że maseczki wystarczy na dwa razy, niestety żeby dokładnie nałożyć grubszą warstwę  potrzebujemy jej więcej i saszetka wystarcza na raz.


 opis:
   Maseczka z glinką brązową (5%) przeznaczona do każdego rodzaju skóry.
Uzupełnia niedobór substancji odżywczych - glinka brązowa regenerująca - surowiec naturalny z grupy minerałów ilastych, jest źródłem mikroelementów: głównie krzemu (około 50%), glinu (około 15%), żelaza (około 6%), wapnia (około 4%), potasu (3%) i magnezu (2%).Przyspiesza regenerację skóry:
- ECO - certyfikowany olej Canola (rzepakowy) - bogaty w fitosterole, tokoferole oraz kwasy tłuszczowe. Doskonale odżywia i zmiękcza naskórek,
- ECO - certyfikowane glicerydy kokosowe - źródło NNKT bogatych w kwasy omega3 i omega6 niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry. Zapewniają wysoką efektywność ochrony warstwy lipidowej naskórka,- prowitamina B5 - aktywnie nawilża oraz skutecznie regeneruje podrażniony naskórek.
Skutecznie wygładza drobne zmarszczki,
- proteiny ze słodkich migdałów - wyraźnie wygładzają naskórek, dając widoczne efekty liftingujące. Zapobiegają wiotczeniu skóry, wzmacniają jej strukturę i przyspieszają procesy regeneracji,
- witamina E - witamina `młodości`, neutralizuje wolne rodniki przyspieszające proces starzenia skóry.
Sposób użycia: 2 - 3 razy w tygodniu nałożyć na skórę twarzy i szyi grubą warstwę maski. Zmyć letnią wodą po około 10 - 15 minutach.

 Skład:
Podsumowując:
Pierwszy raz maseczkę  oceniam dość wysoko 4,5/5:) Nie przesadzam łatwo się nakłada twarz faktycznie jest nawilżona i taka milutka, gładka w dotyku. Ma ładny kakaowy zapach co przypadło mi do gustu.
Nie spodziewałam się jakiegoś specjalnego działania a jednak do tej maseczki na pewno powrócę.
Mam nadzieję że macie podobne zdanie na ten temat.
 Pozdrawiam:)



16 komentarzy:

  1. lubię tą maseczkę ;) więc nie dziwi mnie Twoja ocena ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie jestem sama a szczerze w nią nie wierzyłam:)

      Usuń
  2. Miałam tylko szarą i żółtą. Z tego, co pamiętam, ta pierwsza jest do cery trądzikowej i bardzo mi podpasowała. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie próbowałam jeszcze, ale wszystko przede mną:)

      Usuń
  3. Tej sztuki jeszcze nie miałam. Super, że się tak dobrze sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam wszystkie maseczki z Ziaji, oprócz nawilzającej :P tej jeszcze nie używałam, własnie miałam nakładać oczyszczajacą, ale może jednak tą?;p

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam też polecam :) jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie próbowałam, póki co próbuję się nawrócić na domowe maseczki:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domowe chyba najlepsze ale mi nie zawsze się chce je przygotowywać i fajnie mieć coś gotowego:)

      Usuń
  7. Te Ziajkowe maseczki bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dlatego że są tanie i łatwo dostępne o działaniu już nie wspomnę:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. nigdy nie miałąm żadnej maseczki z Ziaji. Lubię ich produkty, z pewnością wypróbuję jak ją gdzieś wypatrze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczki są łatwo dostępne ja swoje kupuję w Rossmannie kosztują niecałe 2 zł:)

      Usuń

Dziękuje za wizytę :) Każdy komentarz napędza mnie do dalszego pisania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...