niedziela, 17 listopada 2013

Próbki, próbeczki...

Witam Was bardzo cieplutko i przepraszam za moją nieobecność ostatnio, ale jakoś tracę ochotę na cokolwiek;/ Ciężko mi się nawet zmobilizować żeby coś napisać nie wiem może to przez przesilenie jesienne, mam nadzieję że szybko to minie.

 Dziś pędzę do Was z nieco innym postem, robiąc ostatnio porządki natknęłam się na kilka różnych próbek kosmetyków.Postanowiłam je jakoś wykorzystać i będę robić małe wpisy na ich temat, pewnie wiele z Was posiada różne próbki więc zachęcam do takich właśnie wpisów. mam świadomość że te wpisy nie będą rzeczowymi recenzjami ale będę się z Wami dzielić moimi odczuciami po jednym zastosowaniu, a co mi tam:) Próbek mam sporo i są one różne jako że moja twarz została wyleczona z ostatniego uczulenia postanawiam zaryzykować.

I oto pierwsza która wpadła w moje łapska:)


Flos-lek
krem regeneracyjny
polecany do skóry wrażliwej, jak widzimy zawiera aktywny kompleks roślinny wzmacniający funkcje ochronne skóry









W skrócie co obiecuje producent:
-polecany do skóry wrażliwej
- na dzień lub na noc
- działa łagodząco na podrażnioną skórę
- zwiększa odporność skóry na stres i zmęczenie
- przeciwdziała utracie jędrności i powstawaniu zmarszczek
- chroni skórę przed negatywnym wpływem czynników środowiska



 Skład:

 Podsumowanie:
Jako że kosmetyk wystarczył  mi na jeden raz nie napiszę zbyt dużo nie uczulił mnie i nie podrażnił za co plus:) Zapach przyjemny ciężki do opisania, niestety pozostawił tłustą warstwę na twarzy co do mnie nie przemawia. Niestety ostatnio mam odczucie, że wszystkie kremy się do mnie kleją:D Może jest to spowodowane tym, że krem można stosować również na noc ale w dzień makijażu na niego nie położymy klei się, myślę że podkład by się zrolował.

A co Wy myślicie na temat takich właśnie wpisów?
Przecież piszę dla Was :) Mam nadzieję, że  zarażę kogoś pomysłem na serie wpisów typu: próbki:)
A więc jak zwykle czekam na Wasze zdanie które mam nadzieję ,że wyrazicie w komentarzach. Pozdrawiam



6 komentarzy:

  1. Próbki na pewno się przydają, bo dzięki nim możemy sprawdzić czy kosmetyk nie podrażnia, nie uczula, albo czy nie będzie wysuszał skóry, czy też ma odpowiednią konsystencję, zapach itd. Sama zamieszczam czasem takie drobne wzmianki o zużytych próbkach w postach denkowych. Można też napisać osobny post zbiorczy z recenzjami kilku próbek. Osobiście takie mam podejście, ale jeśli masz ochotę pisać "recenzję" każdej próbki, to nic nie stoi na przeszkodzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może faktycznie masz rację zmienię to i opiszę kilka próbek na raz, jak już pisałam nie są to recenzje jest to tylko moje odczucie po jednym użyciu mam świadomość że krem możemy sprawdzić dopiero po dłuższym użyciu:) Ale dziękuję za sugestie:)

      Usuń
  2. Nigdy nie miałam z Flosleku kremu do twarzy, a ta sztuka mnie nie skusiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie spotkałam ale taką próbkę posiadałam:)

      Usuń
  3. Ah te próbki jak ich nie ma to źle jak są to jeszcze gorzej!
    Ja właśnie jestem w trakcie tworzenia takiego wielkiego posty o próbkach
    Wracaj do nasz szybko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O już nie mogę się doczekać kiedy go przeczytam bardzo lubię takie wpisy:)
      Dziękuje za ciepłe słowa:*

      Usuń

Dziękuje za wizytę :) Każdy komentarz napędza mnie do dalszego pisania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...