Ciąg dalszy moich włosów

 O swoich włosach pisałam Tutaj Jak już udało mi się ustalić porowatość dzięki pomocy Blogów no i należy pamiętać że pomogła mi również KANA :)Mogę pomału działać w związku z tym że moje włosy lubią kwaśne płukanki przytoczę ich kilka, owszem pewnie nie napisze nic nowego bo bardzo pomocne będą Google,  ale będzie wszystko w jednym miejscu:)
Należy pamiętać że nasze włosy niszczą suszarki, prostownice, złe  farbowanie itp itd:)
Płukanki dodają włosom blasku, domykają łuski dzięki nim nasze włosy są piękne i błyszczące a co najważniejsze może je zrobić same nie ma konieczności wydawania pieniędzy tradycyjnie zaglądamy do kuchni:)Płukankę do włosów stosujemy na koniec po odżywkach jako ostanie płukanie:)

No to działamy:)
1. Płukanka octowa chyba najbardziej popularna też od niej zaczynałam niestety jakoś zapach octu nie przemawia do mnie wiem z czasem już go nie czuć ale to do mnie nie przemawia.Możemy ją stosować po każdym myciu głowy, ma kwaśny odczyn Ph.Do wody dodajemy odrobinę octu (tradycyjnie ja wszystko robię na oko), należy pamiętać że ocet spirytusowy może wysuszać włosy polecam  polecam ocet jabłkowy.
2. Płukanka z cytryny robimy ją dokładnie tak jak z octu tylko należy pamietać że cytryna wypłukuje kolor i podjaśnia włosy moje sa ciemne więc stosuje ją sporadycznie:)

3.Płukanka mandarynkowa nie stosowałam wole je zjeść:)
4. piwna  nabłyszcza włosy, polecana do przetłuszczających się

I to chyba tyle a Wy macie jakieś pomysły?Chętnie uzupełnię wpis czekam na propozycje:)   
Płukanka rumiankowa- na prośbę anonima:) polecana do włosów suchych i łamliwych, nadaje blasku, może podjaśniać włosy 

 płukanka piwna - piwo rozcieńczamy z wodą w stosunku 1:1, płuczemy włosy po myciu (możemy też wacikiem wetrzeć ok. 1/4 szklanki piwa bezpośrednio we włosy i nie spłukiwać); płukanka wzmacnia i regeneruje włosy oraz reguluje wydzielanie sebum