środa, 7 sierpnia 2013

Upały a makijaż

  Każda z nas chce ślicznie wyglądać, ale gdy za oknem temp. przekracza 30 stopni ciężko o nieskazitelny wygląd .Jeśli chodzi o włosy mamy na nie sposoby, używamy kosmetyków ochronnych i najczęściej upinamy, aby nie przeszkadzały.O włosach pisałam tutaj, teraz kolej na makijaż.
 
Macie jakieś sprawdzone sposoby?
Ja postaram się kilka przedstawić może komuś się przydadzą:
- wiele firm ma w swojej ofercie kosmetyki wodoodporne, niestety wada jest to że ciężko je później zmyć( prawdopodobnie dobrze się zmywają olejami szlachetnymi, nie próbowałam)
- w lecie stosujemy lżejsze kosmetyki
- może trwały makijaż ( ja lubie codziennie wyglądać inaczej nie dla mnie)
-  aby skóra się nie błyszczała stosujemy bibułki matujące
-  na większe wyjście stosować bazę silikonową ( ja mam soraya sprawdza się) 
- zawsze staram się mieć przy sobie kosmetyki : puder sypki do lekkiej poprawy, i cienie różnie bywa a nie lubię gdy są jakby starte:)
- wychodząc na zakupy ograniczam makijaż, puder sypki i tusz, unikam czarnej kredki chociaż bardzo ją lubię, w upał zawsze wracam z cieniami pod oczami nie wiem dlaczego każda się rozmazuje 
- tusz wodoodporny i upał to dla mnie idealny duet:)
- pamiętajmy filtrach UV

       Kiedyś czytałam o używaniu mąki ziemniaczanej, ale jakoś słabo mnie to przekonuje, obawiam się grudek i białych plam.
Niestety nie trafiłam jeszcze na ideał zawsze makijaż muszę poprawiać, inaczej się błyszczę, więc przed ważnym wyjściem, gdy za oknem upał jestem cała chora:)
     Dodam tylko że rady w stylu: nie maluj się w upał są nie dla mnie.Nigdy nie wychodzę z domu bez makijażu, jakiś taki defekt:)

A Wy macie jakieś sprawdzone sposoby?Chętnie wypróbuję:) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za wizytę :) Każdy komentarz napędza mnie do dalszego pisania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...