sobota, 19 października 2013

Callanetics zapomniany?

Witam cieplutko w tą jesienną pogodę. Jakiś czas temu robiłam wpis na temat ćwiczeń dla zainteresowanych zapraszam tu, pytałam tam o polecane przez Was ćwiczenia i anonim (niestety anonim) polecił mi Callanetics. Pomyślałam o co chodzi co to jest? Pierwsze słyszę no i postanowiłam sprawdzić o co chodzi. Nie powiem zajęło mi to troszkę czasu przeszukałam cały internet i dla zainteresowanych postanowiłam opisać po troszkę o co w ogóle chodzi i muszę się wam pochwalić już jestem po trzech  godzinach ćwiczeń ciała nie czuję wszystko mnie boli ale pierwszy raz jestem strasznie zmobilizowana:)Nie będę przeciągać oto co się dowiedziałam:)

Ćwiczenia te zostały wymyślone i opracowane w latach 80-tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych, nazwa pochodzi od nazwiska pomysłodawczyni Callan Pinckney. 
Efekty widać już po dwóch tygodniach ćwiczeń:) Ćwiczenia te nie spalają tłuszczu dlatego waga się nie zmienia za to ubywa centymetrów, zmuszają one do pracy najmniejsze mięśnie, dzięki czemu modelują ciało. Dla porównania podaje się ,że jedna godz Callanetics daje organizmowi tyle co co kilka godzin gimnastyki klasycznej lub ok 20 godzin uprawiania aerobicu. Ćwiczeń nie wykonujemy na siłę sama autorka mówi, że nic co sprawia ból, mają one być przyjemne i rozluźniające.
callanetics to program bardzo prostych ćwiczeń, których skuteczność polega na tym, że powtarzamy je wielokrotnie, nawet sto razy! Ćwiczenia dotyczą zwykle niewielkich obszarów mięśni, są krótkie i dynamiczne. Ćwiczenia te zaliczamy do grupy dość intensywnych.

Zestaw ćwiczeń składa się z 5 etapów:
- rozgrzewka
- ćwiczenia brzucha
- ćwiczenia nóg
- ćwiczenia bioder
- rozciąganie
Co jest najważniejsze w ćwiczeniach?
- kolejność nie możemy wybierać sobie ćwiczeń jak chcemy robimy wszystko po kolei gdy nie dajemy rady robimy przerwę i jedziemy dalej
- odpowiednia postawa należy zwrócić uwagę, aby odpowiednio ułożyć stopy i wygiąć kręgosłup (  ja mam film z Callan gdzie wszystko dokładnie i powoli tłumaczy)
- odpowiednie ruchy, wolne i lekkie
- liczba oraz czas powtórzę odsyłam do kolejności też robimy dokładnie tyle ile trzeba
- oddech wciągamy powietrze nosem, wydychamy ustami
I najważniejsze:
Co zauważymy?
- wysmuklenie nóg
- idealnie wyrzeźbiona sylwetka
- podniesienie pośladków
- spłaszczenie brzucha
- ładnie wyrzeźbione ramiona
- poprawa kondycji
- ćwiczenia te umożliwiają korygowanie wad postawy (Callan Pickney miała zaokrąglone plecy i wykoślawione nogi co skutecznie skorygowała).
Większość pewnie powie że w to nie wierzy ja chwilowo czuje:) Myślę że te ćwiczenia coś dadzą piszą że po 10 godzinach już widać efekty wymierzyłam się dokładnie i obiecuję że zdam relację na żywo co i jak:)  Pożyjemy zobaczymy ćwiczenia wydają się łatwe ale nie dla mnie uwierzcie sapie, prycham i wszystko co możliwe przy okazji miejmy nadzieję że da mi to jakiś efekt:)

Ćwiczyłyście te ćwiczenia możecie się coś wypowiedzieć na ich temat? Bardzo chętnie poczytam podnieście mnie na duchu abym wytrwała bo jakoś marnie ze mną:) 

 Artykuł ukazał się także na: Przepis na kobietę



22 komentarze:

  1. Pierwszy raz słyszę o tych ćwiczeniach ale może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam stare i zapomniane a prawdopodobnie czynią cuda:)

      Usuń
  2. Pamiętam jak był szał na niego. Ja się w ogóle opuściłam w ćwiczeniach, ale dużo za to chodzę. ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najdalej gdzie idę to do samochodu:D Dlatego najwyższa pora zabrać się za siebie:)

      Usuń
  3. Jedyne co w swoim życiu ćwiczyłam systematycznie to codzienne 10 min uda i pośladki, oraz 10 min brzuch z Mel B :D I nawet udało mi się sporo zrzucić dzięki tym ćwiczeniom i diecie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem dlaczego mi akurat tak ciężko jeśli chodzi o systematyczności masakra:)

      Usuń
  4. nie słyszałam o takich ćwiczeniach :D
    muszę coś ze sobą zacząć robić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować nie są łatwe ale ja np czuje się po nich świetnie jakaś taka promienna:)

      Usuń
  5. Ja ćwiczyłam A6W, ale odpuściłam po tygodniu niestety, ze względu na brak rezultatów, a więc i zero motywacji. ;p
    Nigdy jeszcze nie słyszałam o Callanetics, ale skoro piszą, że rezultatu po 10 godzinach to na prawdę warto spróbować ! Czekam na relację co z tego wyniknie ;)
    http://workandart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego właśnie postanowiłam spróbować nie znoszę się męczyć jak efektów nie widzę mam nadzieję że dam radę po 10 godz napiszę czy coś się zmieniło:)

      Usuń
  6. U mnie na uczelni jest do wyboru mnóstwo zajęć z wf'u, m.in. callanetics. Dziewczyny sobie chwaliły, ja akurat wybrałam pilates i też efekty były bardzo dobre, bo miałam dobrego trenera ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nieźle ja w okolicy nigdzie nie widzę zajęć z Callanetics tak to jest jak mieszka się na zadupiu:P

      Usuń
  7. Znam cwiczenia calanetics barzdo dobrze. Moja Babcia, mama a potem tez ja cwiczyly calanetics z Callan Pickney ktorej film mialy na kasecie video :). Byly nimi zachwycone i widzialy efekty. Ja zreszta tez :). Dodatkowo sa dobre dla osob z chorym kregoslupem , a przy tym schorzeniu wiekszosc cwiczen jest zabronionych :).

    Po chwili zapomnienia 4 lata temu wrocilam do callanetics. Uwielbiam te cwiczenia i naprawde widac efekty :). Obecnei przezucilam sie na Zumbe. Znasz? Całkiem inne cwiczenia - dla mnie swietna zabawa a przy tym daje niesamowite efekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zumby nie próbowałam obecnie jestem na etapie ćwiczeń Callan i jestem zadowolona film też posiadam w troszkę starej wersji ale wcale mi nie przeszkadza:) Mam tylko nadzieję że efekty szybko zobaczę bo już odliczam godzinki:)
      Pozdrawiam:*

      Usuń
  8. Nie ćwiczyłam callanetics'a ale Mel B i jest świetna ;) Choć może kiedyś spróbuję tego, tak z nudów :D Wyczaiłam Cię na portalu Przepis-na-kobietę i właśnie dodaję do obserwowanych, buźka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje miło mi bardzo już pędzę zobaczyć co u Ciebie:) A co do ćwiczeń polecam spróbować:)

      Usuń
  9. Chyba przejrzę i ja internety w poszukiwaniu tych ćwiczeń :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Callanetics są właściwie wyjątkowo nieznane, jak na to że program stworzony został tak dawno i przynoszą tak pozytywne efekty: http://www.jestemfit.pl/artykuly/trening/callanetics-fitness-bez-zadyszki najlepiej zacząć ćwiczyć w jakimś klubie lub z pomocą kogoś kto wie o co chodzi, a później już łatwo wejść w wprawę i ćwiczenia można wykonywać nawet samemu w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak trzeba dokładnie wytłumaczyć każde ćwiczenie, później już z górki :)

      Usuń

Dziękuje za wizytę :) Każdy komentarz napędza mnie do dalszego pisania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...